Wiem, wiem. Cotton balls są już wszędzie. Przyznaję, również i ja zapragnęłam je mieć i zrobić. Zrobiłam z kordonka. Miałam jeszcze drugą opcję, żeby zrobić z bandaży, ale z nimi jest o wiele więcej zabawy, ponieważ trzeba użyć barwników. Moje cottony są z lampkami na baterię, wtedy łatwiej je zamontować tam gdzie się chce, a nie tam gdzie kabel dostaje do gniazdka. Pierwsze kule zrobiłam jakieś 2 lata temu i pod koniec zeszłego zrobiłam małą transformację oto ona :)
Cudnie wygladają:) ja tez zapragnełam dawno temu, niestety nie tak produktywnie jak ty:))
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Niedługo tiulowe śwciecące kule :)
Usuńtaki beż i brąz idealnie by pasował do mojego pokoju :)
OdpowiedzUsuńTo tylko siadać i robić ;)
UsuńŚliczne! U mnie jeszcze takich nie ma:) Myślę o nich, ale ciężko się zabrać:'( Wspaniałe kolory dobrałaś:)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Z kolorami ciężko było, jest tyle kordonków do wyboru :)
UsuńŚwietny dobór kolorów i bardzo estetyczne wykonanie :) Nie ma to jak stworzyć coś własnymi siłami, radość z posiadania jest wtedy o wiele większa .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dokładnie :) Dziękuję bardzo :)
UsuńŚwietnie kolory dobrane.Cudowne! !!! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. Pozdrawiam :)
UsuńWitaj :) przypomniałaś mi ze i ja takie zrobiłam...też muszę się nimi pochwalić Twoje kolory bardzo mi się podobają :) pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny!!
OdpowiedzUsuńDziękuję. Czekam na zdjęcia :)
UsuńWitaj :) przypomniałaś mi ze i ja takie zrobiłam...też muszę się nimi pochwalić Twoje kolory bardzo mi się podobają :) pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny!!
OdpowiedzUsuńPiękne kolory. :) Warto rozrzedzic klej z wodą aby nie było blonek. Pozdrawiam. Katarynka
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Zauważyłam na początku jak robiłam, ale potem się okazało, że jak się kulę podświetli to wygląda jak matowe szkło i już tak zostawiłam :) Pozdrawiam
UsuńPiękne kolory. :) Warto rozrzedzic klej z wodą aby nie było blonek. Pozdrawiam. Katarynka
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie to wygląda. :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń